Osteoporoza to choroba metaboliczna polegająca na stopniowym ubytku gęstości masy kostnej, który skutkuje zwiększoną łamliwością kości. Główną jej przyczyną jest niedobór odpowiednich składników mineralnych w organizmie. Najbardziej narażone są osoby w podeszłym wieku, kobiety w okresie okołomenopauzalnym (spadek estrogenu), o smukłej budowie ciała, chorujące na cukrzycę, tarczycę, astmę, RZS i inne choroby, pacjenci onkologiczni, osoby palące, nadużywające alkoholu i napojów wysokosłodzonych, a także osoby prowadzące siedzący tryb życia i mało aktywne fizycznie.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w ostatnich latach uznała osteoporozę za chorobę cywilizacyjną dotykającą coraz większą ilość ludzi. Według ostatnich szacunkowych badań na osteoporozę w Polsce może chorować nawet 6 mln osób i liczba ta ciągle rośnie.

Najskuteczniejszą metodą wykrycia osteoporozy jest badanie densytometryczne. Jest to rodzaj badania rentgenowskiego, pozwalającego ocenić gęstość kości, a tym samym stopień zaawansowania choroby. Wykonuje się je za pomocą urządzenia zwanego densytometrem. Maszyna emituje znikomą ilość promieniowania, więc badanie to jest mało szkodliwe dla organizmu. Najbardziej wiarygodna i rzetelna jest ocena gęstości odcinków najbardziej podatnych na złamania w przebiegu osteoporozy, czyli szyjki kości udowej oraz odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa.

Na rynku można spotkać się z ofertami badań metodą USG nadgarstka, stopy lub łokcia. Na ten moment takie badania mają charakter jedynie przesiewowy i nie pozwalają ocenić czy dany pacjent wymaga leczenia. Mogą jedynie wskazać lekarzowi konieczność wykonania pomiaru na densytometrze.

Dostęp do densytometrii kości udowej bądź kręgosłupa w Polsce jest bardzo ograniczony, przeważnie można ją wykonać tylko w dużych miastach wojewódzkich. Czas oczekiwania na badanie refundowane przez NFZ wynosi wiele miesięcy, a prywatnie koszt takiego badania zaczyna się od 80 zł za jeden odcinek.